Rozdział II
Rano wstałam z koszmarnym bólem głowy. Alex nadal leżał obok mnie. Dlatego po cichu wyszłam z łóżka i podeszłam do szafy.
.
Rozdział II
- Panie Kastiel! Proszę bądź cicho! - krzyknęła nauczycielka rzucając go kredą, przez co dostał w nią w głowę.
- Ała - wyszeptał masując czoło.
- Haha - zaśmiałam się cicho, a on spojrzał się na mnie szybko troszeczkę wściekły.
- Przepraszam - powiedziałam uśmiechając się szeroko. - Czy wszystko ok? - spytałam się go z troską.
- Tak wszystko gra - uśmiechnął się do mnie. - Muszę przyznać pani Ernel ma niezły rzut - podniósł kredę którą dostał w głowę i schował ją do kieszeni, a ja obserwowałam jego poczynania.
- Ała - wyszeptał masując czoło.
- Haha - zaśmiałam się cicho, a on spojrzał się na mnie szybko troszeczkę wściekły.
- Przepraszam - powiedziałam uśmiechając się szeroko. - Czy wszystko ok? - spytałam się go z troską.
- Tak wszystko gra - uśmiechnął się do mnie. - Muszę przyznać pani Ernel ma niezły rzut - podniósł kredę którą dostał w głowę i schował ją do kieszeni, a ja obserwowałam jego poczynania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz