niedziela, 25 września 2016

Nowe rozdziały...


Nowe rozdziały od 31.08.2016r. do 25.09.2016r.


Tytuł bloga: Szukając szczęścia
Autor: Susan Black
Tym razem pociągnęłam Andy'ego za sobą. Z nim i Alexym jest zawsze świetna zabawa. Oczywiście usiedliśmy na końcu autobusu. Szlachta rządzi.
Puściliśmy mimo uszu wszelkie niezadowolenie Amber. Niech Nataniel się z nią męczy. Jaka ja zua. Gdy wszyscy zajęli miejsca i Dyrka sprawdziła listę, czy aby nikt się nie zgubił (ja nie ma nic przeciwko wywaleniu kilku osób) i ruszyliśmy w drogę powrotną.
- Nie mogę tak, za cicho. - jęknął Kastiel po kilku minutach podróży - Poróbmy coś. - zaproponował.


Tytuł bloga: Chodź ze mną za taflę lustra
Autor: Misty Blue
Szybko wyszła z pokoju i wbiegła do łazienki. Odetchnęła z ulgą. Oparła się o ścianę. Nagle naszła ją głupia myśl. Stanęła przed dużym lustrem, w którym mogła zobaczyć się od stóp do głów.
-... A może i ja kiedyś zmienię się tu w chłopaka?


Tytuł bloga: Droga (nie) do miłości
Autor: Panienka Kernit
Zdecydowanie związek z Duncanem stanowił zawiłą planszówkę z brakującą instrukcją mówiącą o należytym przeprowadzeniu rozgrywki. Od soboty każdy dzień wyglądał niemalże identycznie. Mniej więcej do szesnastej tkwiłam w przeczuciu, iż wszelkie problemy naradzały się z choroby. Zaś przez drugą część doby mogłabym dać sobie głowę przy dupie odrąbać, że najzwyczajniej w świecie Holden nie dorósł jeszcze do tworzenia długotrwałych znajomości – wszakże do tej pory miewał jedynie przelotne romanse. W ostateczność jednak, zawsze dochodziłam do wniosku, że zawiniliśmy w takim samym stopniu. Gdybym lepiej radziła sobie z depresją, a chłopak nadawałby się do związku, kryzysowe sytuacje nie zdarzałyby się nagminnie.
Powinnam zakończyć tę chorą znajomość, bo na żadne z nas nie wpływała ona dobrze.
Tak, zrobię to możliwie jak najszybciej.
Jeżeli tylko znajdę w sobie wystarczające pokłady odwagi.


Tytuł bloga: Między nami - miłość i muzyka
Autor: Nadia Black
Kategorie: Kasu
 Poczułam uścisk na nadgarstku i odwróciłam się w stronę chłopaka. Nasze twarze dzieliły zaledwie centymetry. Moje policzki przybrały barwę pomidorka.
- Ładnie ci pachną włosy - serio? xd
- Pff, debil - odepchnęłam go i otworzyłam drzwi.
- Serio chce ci się iść na lekcje? Zostało jakieś 20 minut.
- W przeciwieństwie do ciebie mam zamiar zdać w tym roku - uśmiechnęłam się i ruszyłam w stronę klasy.


Tytuł bloga: Between the clouds
Autor: Monika
Starałam się spokojnie siedzieć i prowadzić cichą rozmowę z bratem, ale czasem to wszystko było takie sztuczne, że sama nie wiem jak on to wytrzymywał. Zjedliśmy i Kevin uregulował rachunek, a ja lekko odjechałam od stolika. Rozejrzałam się delikatnie zapominając o Debrze i to był największy błąd jaki zrobiłam. Dlaczego? Bo nasze spojrzenia się spotkały.


Tytuł bloga: Powstań z Popiołu...
Autor: Julka Amour
Ponownie zacisnęła powieki, modląc się w myślach, by to wszystko okazało się okropnym snem, koszmarem, który lada moment skończy się, a ona obudzi się cała zlana potem, by wziąć proszki uspokajające, stojące na desce obok jej łóżka i zaśnie głębokim snem, z którego wybudzi się szczęśliwa i pełna energii do skopania wielu tyłków...


Tytuł bloga: Słodki Pamiętnik
Autor: Fochatka
Partner, co? Faktycznie musiałabym sobie kogoś takiego znaleźć, tylko kogo by tu zapytać? Może Rozalia, chociaż ona i las... A może któryś z chłopaków? Chyba ich o to zapytam, tylko którego? Nataniela, Kastiela czy Lysandera?


Tytuł bloga: Ból powraca ze zdwojoną siłą...
Autor: Kate
Świadomość zaczęła powracać razem z bólem. Jęknęłam i spróbowałam otworzyć oczy. Zamrugałam żeby przyzwyczaić się do światła. Światła? Skąd w nocy światło? Zdezorientowana rozejrzałam się. Znajdowałam się w jakimś pokoju. Leżałam na łóżku. Przestraszona podniosłam się, ale zapomniałam o złamanym żebrze i syknęłam z bólu.


Tytuł bloga: Julka i jej Słodki Flirt
Autor: Julka Amour
Pierwszą osobą, do której się udałem, był ten głąb w jednych portkach (czyt. Ken). Mocno pociągnąłem go za kołnierzyk i spoliczkowałem parokrotnie, próbując wybudzić go ze snu, które de facto, był bardzo głęboki i trudny do pokonania. Ostatecznie szatyn otworzył leniwie oczy, mierząc mnie zdenerwowanym, aczkolwiek zdziwionym spojrzeniem.
-Czego chcesz?- zapytał, ziewając przeciągle.
-Julka jest w szpitalu!- krzyknąłem, potrząsając chłopakiem parokrotnie.
On za to obdarzył mnie obojętnym spojrzeniem, potrząsając ramionami i dodał:
-No i co z tego?


Tytuł bloga: Słodkie Uniwersum
Autor: Rosier -Sama
Nataniel zgodził się na rozejrzenie się po sklepie i z radością mogę pokazać mój ulubiony sklep. Zdjęłam płaszcz by się nie zgrzać, blondyn uczynił to samo ze swoją kurtką. Do sekcji z instrumentami, która znajdywała się na końcu sklepu.
-Tam jest sekcja ze sprzętem elektronicznym, głośniki, mikrofony, wzmacniacze, interfejsy i konsole i tak dalej. - Wskazałam na drugą stronę sklepu, gdzie znajdowało się wiele sprzętów elektronicznych.. -Tam raczej nie będziemy zaglądać. - Przeliśmy jeszcze kawałek. -Jesteśmy! Spróbujmy na czymś zagrać- na około stało wiele instrumentów różnych marek, gitary i basy wisiały na ścianie. Złapałam za jedną z gitar i wręczyłam ją Natanielowi, gestem zachęciłam by spróbował.


Tytuł bloga: Słodka, a zarazem pełna bólu miłość
Autor: Domi L
- Muszę coś załatwić, więc papa - powiedziałam podenerwowana, idąc w szybkim tempie przed siebie. Pozostawiając Coco z Kastielem samym.
Czemu moje serce znów przez niego szybciej zabiło? - to pytanie roznosiło się echem po mojej głowie. Możliwe, że znam odpowiedź, ale zbyt bardzo jej się boję...boję się, że przez nią całe dotychczasowe życie może się zmienić, że mogę stracić wszystko.

1 komentarz:

  1. Witam serdecznie.
    Zapraszam na mojego bloga z opowiadaniem
    Proszę o ocenę, to dla mnie bardzo ważne : )

    http://lovesmydreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Blog miesiąca! Walc płatka śniegu.