Tytuł bloga: Słodkie Uniwersum
Podsumowanie:
-93074 wejść na bloga, niedługo dobije 100 tysięcy :D
-98 (z tym 99) postów, z postami w tym roku było słabo w przyszłym roku trzeba będzie wziąć się do roboty!
-317 opublikowanych komentarzy (w tym kilka moich)
-22 obserwatorów, ale czytelników jest trochę więcej :)
-93074 wejść na bloga, niedługo dobije 100 tysięcy :D
-98 (z tym 99) postów, z postami w tym roku było słabo w przyszłym roku trzeba będzie wziąć się do roboty!
-317 opublikowanych komentarzy (w tym kilka moich)
-22 obserwatorów, ale czytelników jest trochę więcej :)
Tytuł bloga: Opowiem Ci historię...
Autor: Marumi
Rozdział XVI
– Powiedz, kim dla ciebie jestem? Ile dla ciebie znaczę? – Wstałam powoli i zbliżyłam się do niego. Nic nie mówił, więc kontynuowałam. – Czy potrafisz dostrzec we mnie kobietę, z którą mógłbyś być? – Patrzyliśmy sobie prosto w oczy. Ułożyłam dłoń na jego klatce piersiowej i odniosłam wrażenie, iż jego serce lekko przyśpieszyło. Zerknęłam na jego rozchylone usta, kusiły mnie tak bardzo, że aż podniecenie zaczęło łaskotać mnie w brzuchu. Mimowolnie przygryzłam dolną wargę, wracając do jego rozmazanych źrenic. – Czy byłbyś w stanie pocałować mnie teraz?
Rozdział XVII
Schowane za pniami drzew obserwowałyśmy sytuację z ukrycia. To, że byłam zdziwiona to mało powiedziane. Na obskurnej ławce pomiędzy wysokimi dębami jak gdyby nigdy nic siedział Kastiel wraz z Violettą. Odkąd ich zauważyłyśmy nie odezwali się do siebie ani słowem. Dziewczyna siedziała z podkurczonymi nogami trzymając na kolanach swój wielki szkicownik. Czerwonowłosy natomiast spoglądał przez drobne ramie dziewczyny na powolne ruchy jej dłoni. Violetta była spokojna, opanowana, widać było, że obecność chłopka ją uspokajała, jak i sprawiała jej przyjemność.
Rozdział VI
Zajęłam własne, stałe stanowisko, uprzątając papiery, które odłożyłam na bok. Odpaliłam laptopa, intuicyjnie zerkając w róg monitora, gdzie godzina wskazywała ósmą dwadzieścia dwie. Uniosłam zaskoczona brwi, orientując się, że przybyłam dwie godziny przed czasem.
- Najwyżej zostanę dziś dłużej. - mruknęłam, przewracając gałkami ocznymi. Upiłam łyk gorącej cieczy, wchodząc w pocztę. Zauważyłam parę zleceń, a wśród nich niespodziewaną wiadomość.
Tytuł bloga: Julka i jej Słodki Flirt
Autor: Julka Amour
One-shot "Szatańska noc"
Kategorie: Romans, Kasu, Uczucia, Komedia, +18
-Kocham cię, mała - mruknąłem, kiedy mój oddech stał się już spokojny i równy. - Tak, kurwa, bardzo...
-Ja ciebie też - odparła, wtulając się w moją klatę.
I wiecie co? Nic mnie już nie obchodziło. Nie ważne, że leżeliśmy w jakimś dole, że moja kurtka była cała w spermie i innych rzeczach, że ktoś mógłby nas nakryć. Byłem tylko ja i moja dziewczyna. Jak to niesamowicie brzmi... Ja i ona, razem, na zawsze. Cieszyłem się jak głupi. Była moja, rozumiecie? Kochała mnie tak samo, jak ja ją. Nikt mi jej już nie zabierze...
-Ale ten.. - szepnęła w pewnej chwili. - Jesteśmy razem? - spytała z żywą nadzieją w głosie.
-Oczywiście - odparłem, przytulając ją mocno. - Na zawsze...
Tytuł bloga: Nowe życie, nowa ja.
Autor: Nejm Mjen
Rozdział XXXV
(...)Nigdy nie miało prawa się zdarzyć to co się zdarzyło. Każda dziewczyna powinna sama zdecydować, kiedy, jak i z kim straci swoje dziewictwo! Jej było to odebrane...
Tytuł bloga: Kochamy aby żyć
Autor: QwertyxoO
Rozdział LXXII
Początkowo uderzyły we mnie tęsknota i potrzeba przytulenia go, prawie od razu zastąpiły je gniew i żal. Poczułam, jak w moich oczach wzbierają łzy.
-Powinieneś stąd wyjść. - warknęłam, przełykając ogromną gule w moim gardle.
-Owszem. Żałuje, że tutaj przyszedłem. - jego wzrok był chłodny. Obrócił się na pięcie i trzaskając drzwiami opuścił moją sale.
-Loraine. - Lysander przytulił mnie do siebie najdelikatniej, jak potrafił. Szlochałam wtulona w jego ramiona.
Tytuł bloga: Oczami 0011Izabela0011 - Moje życie
Autor: 0011izabela0011
Rozdział XXII
NATHAN:
Dobranoc, księżniczko :)
ROZIA<3
Erotycznych. Mam dla ciebie nowe ploteczki <3
CZERWONA MALPA KASSI:)
Musimy pogadać! Branoc, rybko
Tytuł bloga: Inna niż wszyscy..
Autor: Monika
Rozdział VI
... po prostu strzeliłam sobie z otwartej dłoni prosto w moje biedne czoło. Człowieku, przed chwilą ci to mówiłam - chciało się krzyknąć, ale tylko westchnęłam i spokojnie odpowiedziałam, iż zamęczą nas teraz matematyką. Wyśmiał moją reakcję i ośmielił się mnie potargać. Mnie! Moje cudowne włosy, które układałam przez godzinę! Wyobrażacie to sobie?!
Rozdział XVI
– Powiedz, kim dla ciebie jestem? Ile dla ciebie znaczę? – Wstałam powoli i zbliżyłam się do niego. Nic nie mówił, więc kontynuowałam. – Czy potrafisz dostrzec we mnie kobietę, z którą mógłbyś być? – Patrzyliśmy sobie prosto w oczy. Ułożyłam dłoń na jego klatce piersiowej i odniosłam wrażenie, iż jego serce lekko przyśpieszyło. Zerknęłam na jego rozchylone usta, kusiły mnie tak bardzo, że aż podniecenie zaczęło łaskotać mnie w brzuchu. Mimowolnie przygryzłam dolną wargę, wracając do jego rozmazanych źrenic. – Czy byłbyś w stanie pocałować mnie teraz?
Tytuł bloga: Te trudne słowa...
Autor: Eleanor Halle Rozdział XVII
Schowane za pniami drzew obserwowałyśmy sytuację z ukrycia. To, że byłam zdziwiona to mało powiedziane. Na obskurnej ławce pomiędzy wysokimi dębami jak gdyby nigdy nic siedział Kastiel wraz z Violettą. Odkąd ich zauważyłyśmy nie odezwali się do siebie ani słowem. Dziewczyna siedziała z podkurczonymi nogami trzymając na kolanach swój wielki szkicownik. Czerwonowłosy natomiast spoglądał przez drobne ramie dziewczyny na powolne ruchy jej dłoni. Violetta była spokojna, opanowana, widać było, że obecność chłopka ją uspokajała, jak i sprawiała jej przyjemność.
Tytuł bloga: Pozostało tylko wspomnienie, po wyschniętych, pełnych bólu łzach
Autor: PauLieenx75Rozdział VI
Zajęłam własne, stałe stanowisko, uprzątając papiery, które odłożyłam na bok. Odpaliłam laptopa, intuicyjnie zerkając w róg monitora, gdzie godzina wskazywała ósmą dwadzieścia dwie. Uniosłam zaskoczona brwi, orientując się, że przybyłam dwie godziny przed czasem.
- Najwyżej zostanę dziś dłużej. - mruknęłam, przewracając gałkami ocznymi. Upiłam łyk gorącej cieczy, wchodząc w pocztę. Zauważyłam parę zleceń, a wśród nich niespodziewaną wiadomość.
Tytuł bloga: Julka i jej Słodki Flirt
Autor: Julka Amour
One-shot "Szatańska noc"
Kategorie: Romans, Kasu, Uczucia, Komedia, +18
-Kocham cię, mała - mruknąłem, kiedy mój oddech stał się już spokojny i równy. - Tak, kurwa, bardzo...
-Ja ciebie też - odparła, wtulając się w moją klatę.
I wiecie co? Nic mnie już nie obchodziło. Nie ważne, że leżeliśmy w jakimś dole, że moja kurtka była cała w spermie i innych rzeczach, że ktoś mógłby nas nakryć. Byłem tylko ja i moja dziewczyna. Jak to niesamowicie brzmi... Ja i ona, razem, na zawsze. Cieszyłem się jak głupi. Była moja, rozumiecie? Kochała mnie tak samo, jak ja ją. Nikt mi jej już nie zabierze...
-Ale ten.. - szepnęła w pewnej chwili. - Jesteśmy razem? - spytała z żywą nadzieją w głosie.
-Oczywiście - odparłem, przytulając ją mocno. - Na zawsze...
Tytuł bloga: Nowe życie, nowa ja.
Autor: Nejm Mjen
Rozdział XXXV
(...)Nigdy nie miało prawa się zdarzyć to co się zdarzyło. Każda dziewczyna powinna sama zdecydować, kiedy, jak i z kim straci swoje dziewictwo! Jej było to odebrane...
Tytuł bloga: Kochamy aby żyć
Autor: QwertyxoO
Rozdział LXXII
Początkowo uderzyły we mnie tęsknota i potrzeba przytulenia go, prawie od razu zastąpiły je gniew i żal. Poczułam, jak w moich oczach wzbierają łzy.
-Powinieneś stąd wyjść. - warknęłam, przełykając ogromną gule w moim gardle.
-Owszem. Żałuje, że tutaj przyszedłem. - jego wzrok był chłodny. Obrócił się na pięcie i trzaskając drzwiami opuścił moją sale.
-Loraine. - Lysander przytulił mnie do siebie najdelikatniej, jak potrafił. Szlochałam wtulona w jego ramiona.
Tytuł bloga: Oczami 0011Izabela0011 - Moje życie
Autor: 0011izabela0011
Rozdział XXII
NATHAN:
Dobranoc, księżniczko :)
ROZIA<3
Erotycznych. Mam dla ciebie nowe ploteczki <3
CZERWONA MALPA KASSI:)
Musimy pogadać! Branoc, rybko
Tytuł bloga: Inna niż wszyscy..
Autor: Monika
Rozdział VI
... po prostu strzeliłam sobie z otwartej dłoni prosto w moje biedne czoło. Człowieku, przed chwilą ci to mówiłam - chciało się krzyknąć, ale tylko westchnęłam i spokojnie odpowiedziałam, iż zamęczą nas teraz matematyką. Wyśmiał moją reakcję i ośmielił się mnie potargać. Mnie! Moje cudowne włosy, które układałam przez godzinę! Wyobrażacie to sobie?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz