Tytuł bloga: Świat Amorisowego Zamętu
Autor: Fallen Ange
— Lysander cię namówił? Kolejna sztuczka mająca na celu jeszcze bardziej mnie zgnoić?
— Lysander nie wie, że jestem tu z tobą — powiedział tylko, ale coś w jego głosie mówiło mi, że to nie jest cała prawda. Spojrzałam na niego pytająco, a ten potarł nasadę nosa, marszcząc lekko brwi. — Dobra… Będę z tobą szczery — mruknął cicho, podnosząc wzrok na mnie. — Debra poprosiła mnie, żebym zabrał cię na przejażdżkę i zabrał w to miejsce, niedaleko domu Lysandra.
Zmarszczyłam brwi słysząc pierwszą część zdania o jego dziewczynie, a kiedy wspomniał o białowłosym, moje serce na moment zamarło. Wiedziałam, że to musiał być jakiś podstęp.
— Debra twierdzi, że Lysander coś do ciebie czuje, ale pokaże to w momencie, kiedy poczuje się o ciebie zazdrosny.
— Lysander nie wie, że jestem tu z tobą — powiedział tylko, ale coś w jego głosie mówiło mi, że to nie jest cała prawda. Spojrzałam na niego pytająco, a ten potarł nasadę nosa, marszcząc lekko brwi. — Dobra… Będę z tobą szczery — mruknął cicho, podnosząc wzrok na mnie. — Debra poprosiła mnie, żebym zabrał cię na przejażdżkę i zabrał w to miejsce, niedaleko domu Lysandra.
Zmarszczyłam brwi słysząc pierwszą część zdania o jego dziewczynie, a kiedy wspomniał o białowłosym, moje serce na moment zamarło. Wiedziałam, że to musiał być jakiś podstęp.
— Debra twierdzi, że Lysander coś do ciebie czuje, ale pokaże to w momencie, kiedy poczuje się o ciebie zazdrosny.
Tytuł bloga: Słodki Pamiętnik
Autor: Fochatka
Rozdział XLIII
Zbiegliśmy ze schodów i ruszyliśmy głównym korytarzem w kierunku wyjścia. Na nasze szczęście dym nie dotarł jeszcze tutaj, za to na drugim piętrze włączył się alarm przeciwpożarowy i spryskiwacze.
Znikąd przypomniałem sobie o artykule dla Peggy, nie mogłem go tam zostawić, a co jeśli spryskiwacze go zniszczą?
To było chore, głupie i niebezpieczne, ale zawróciłem.
Zbiegliśmy ze schodów i ruszyliśmy głównym korytarzem w kierunku wyjścia. Na nasze szczęście dym nie dotarł jeszcze tutaj, za to na drugim piętrze włączył się alarm przeciwpożarowy i spryskiwacze.
Znikąd przypomniałem sobie o artykule dla Peggy, nie mogłem go tam zostawić, a co jeśli spryskiwacze go zniszczą?
To było chore, głupie i niebezpieczne, ale zawróciłem.
Tytuł bloga: Aby widzieć wyraźnie, wystarczy spojrzeć w innym kierunku.
Autor: Risa Kitsu
Rozdział I
[...]Już chciałam coś powiedzieć, jednak Amber wtrąciła się w nasze towarzystwo podchodząc do niego. Rzuciła mu się na szyję z uśmiechem, ten ją tylko odsunął ze zmęczeniem na twarzy, moja niezadowolona mina dała znać blondynce, że o czymś zapomniała, ta w odpowiedzi westchnęła podchodząc do mnie [...]
[...]Już chciałam coś powiedzieć, jednak Amber wtrąciła się w nasze towarzystwo podchodząc do niego. Rzuciła mu się na szyję z uśmiechem, ten ją tylko odsunął ze zmęczeniem na twarzy, moja niezadowolona mina dała znać blondynce, że o czymś zapomniała, ta w odpowiedzi westchnęła podchodząc do mnie [...]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz